"Take On Me" is a song by Norwegian synth-pop band A-ha. The original version, recorded in 1984, was produced by Tony Mansfield and remixed by John Ratcliff. #aha #takeonme #reaction Buy Merch Here… Do it: http://bit.ly/hefnerdshop TODAY'S VIDEO Hip-Hop Head's FIRST TIME Hearing A-HA - "Take On Me" REACTION SUBS In my opinion, Take on Me is about someone dying and looking for God, only having a day or two left. Take on me means hold onto me in Norwegian. "take on me, take me up, I'll be gone in a day or two". Take On Me by A-ha, nice voice and nice video with comics. Real interpretation seen at songfacts and wikipedia. The a-ha channel is the official YouTube home of the Norwegian Pop trio a-ha, who achieved global stardom in 1985 when their debut single, “Take On Me” from You're shying away. Ти уникаєш мене, I'll be coming for you anyway. Але я все одно повернуся за тобою. Take on me (take on me) Дай мені шанс (Доторкнися до мене)! Take me on (take on me) Приймаю твій виклик (Доторкнися до мене)! I'll be gone. 5. Minority 905 (2017) Upcoming Pop-Punk band from Mississauga, Canada. Minority 905’s Take On Me cover brings the Punk aesthetic to the table playing the entire song on guitars/bass/drums. The bridge section is perhaps the strongest part of this cover with the band replicating the frantic keyboards on A-ha’s version on the guitar. Take On Me. a-ha. Track 1 on Hunting High and Low. Produced by. Alan Tarney. “Take on Me” is a synthpop song that combines various instrumentation that includes acoustic guitars, keyboards a-ha's iconic music video for "Take On Me" has been restored in stunning 4K resolution. Watch it here: https://lnk.to/TakeOnMe-4k🎼 Listen to more a-ha here Trap Music: a-ha - Take On Me (Febration Remix)Download: N/ASpotify Playlist: https://spoti.fi/3lTzreeSupport us: https://www.paypal.me/TrapMusicTH Febratio Made some improvements to my old cover. Hopefully this one sounds a little bit better. And this time you get a nice picture of the entire band!! Woohoo right YBGV9. Ten energiczny cover przeboju norweskiego zespołu a-ha był pomysłem Mortena Traavika, norweskiego artysty i reżysera, który zasłynął jako inicjator takich kolaboracji kulturalnych z KRLD. Prawdopodobnie najbardziej znany i kontrowersyjny, był słoweńskiej grupy Laibach w Pjongjangu w 2015 r., wydarzenie, które przyciągnęło uwagę globalnych mediów i zaowocowało filmem dokumentalnym na temat koncertu. Najnowszy projekt Traavika rozszerza jego współpracę z akordeonistami na pełnowymiarowy album z popowymi utworami a-ha w wykonaniu północnokoreańskich muzyków. Specjalna edycja płyty winylowej - "Take On Us! Pyongyang Gold Stars Play Great Popular Hits Vol. 1", wydana przez Ship to Shore PhonoCo. - zawiera utwory pierwotnie nagrane w 2013 r. i udostępnione na stronie internetowej. Traavik i twierdzi, że jest to pierwsze szerokie zachodnie komercyjne wydanie muzyki z KRLD. Serwis NK News rozmawiał z artystą o genezie projektu muzycznego, procesie nagrywania i perspektywach dalszej współpracy. Morten Traavik opowiada dlaczego zdecydował się rozpocząć kontrowersyjną współpracę: "Od początku była to ciekawość kraju, który jest przedstawiany jako najbardziej zamknięty na świecie oraz jako zagrożenie dla pokoju na świecie". "Kiedy po raz pierwszy otrzymałem możliwość odwiedzenia KRLD w 2008 r., przybyłem z ciężkim bagażem uprzedzeń i powiedziałbym, że około połowa z tych uprzedzeń potwierdziła się, ale druga połowa już nie. To sprawiło, że byłem ciekawy, aby dowiedzieć się więcej, byłem w stanie pojechać tam kilka razy". Norweg opowiedział też jak odbywało się nagrywanie albumu: "W 2011 r. odwiedziłem Szkołę Muzyczną nr 1 i przyniosłem płytę cd najsłynniejszego norweskiego zespołu a-ha, którą początkowo zamierzałem podarować bibliotece w Wielkim Domu Studiów Ludowych. Potem jednak zdecydowałem, że interesujące byłoby rzucenie wyzwania stronie północnokoreańskiej - dałem płytę głównemu nauczycielowi akordeonu w szkole i poprosiłem go, żeby zrobił cover "Take On Me", największego międzynarodowego hitu a-ha, z ewentualną perspektywą wykonania go za granicą na moje zaproszenie". Cztery dni później muzycy zaaranżowali i przećwiczyli wersję - bez żadnych adnotacji czy nut, po prostu prosto z płyty - która stała się viralem. Źródło: NKNews Drgnęło w Arenie. Po elektryzującej wiadomości o przyjeździe do Łodzi zespołu Depeche Mode, pojawiają się kolejne informacje o koncertach w łódzkiej w Arenie. Po elektryzującej wiadomości o przyjeździe do Łodzi zespołu Depeche Mode, pojawiają się kolejne informacje o koncertach w łódzkiej hali. Najświeższa z nich to zapowiedź występu niezwykle popularnej w latach 80. ubiegłego wieku norweskiej formacji Skandynawowie mają zagrać w Arenie 17 listopada o godz. 20. Podczas koncertu fani zespołu będą mieli okazję usłyszeć największe hity grupy oraz utwory z najnowszej płyty "Foot Of The Mountain". Założycielami oraz członkami grupy pozostają do dziś: wokalista Morten Harket, gitarzysta Paul Waaktaar-Savoy i klawiszowiec Magne Furuholmen. W 1984 roku zdobyli popularność przebojem "Take On Me", który promował pamiętny komiksowy teledysk. Zespół reaktywował się w 1998 roku i zaczął nagrywać kolejne w czerwcu krążek "Foot Of The Mountain" to dziewiąta płyta w dorobku grupy, na której można usłyszeć można wiele nawiązań do pierwszych albumów zespołu. Trio stwierdziło, że jest to swoisty powrót do korzeni, czyli do klasycznego popu, dzięki któremu A-Ha stało się popularne, a albumy formacji sprzedały się w ponad 36 milionach egzemplarzy. "Foot Of The Mountain" zawiera wszystkie cechy, które charakteryzują grupę: wysokie wokale, syntezatorowe smaczki, tęskne teksty i melancholijne brzemienia. W Łodzi usłyszymy piosenki z nowej płyty, jaki i przeboje: "Take On Me", "The Sun Always Shines On TV", "Hunting High And Low", "Stay On These Roads". Bilety kosztują 145, 185 i 475 zł. Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera